

Klimat to statystyczny opis zjawisk i procesów atmosferycznych, charakterystyczny dla danego obszaru, opracowany na bazie danych z wielolecia. Zawiera zarówno wartości średnie (statyczne), jak i zmienne. Każdy z elementów tego opisu ma swoje implikacje. Na przykład średnioroczna temperatura oraz jej sezonowa zmienność determinują długość okresu wegetacyjnego, zalegania pokrywy śnieżnej, czy też głębokość przemarzania gruntu. Wpływ ten można rozpatrywać dalej. Z punktu widzenia człowieka czynniki związane z temperaturą warunkują stosowanie odpowiednich technologii w budownictwie, czy też wyznaczają warunki dla rolnictwa. Klimat to oczywiście nie tylko temperatura, to również opady atmosferyczne, wiatr, zachmurzenie i wszelkie inne zjawiska związane z pogodą, wraz z ich zmiennością i intensywnością. Przy czym nie chodzi o warunki „tu i teraz”, a o uśredniony ich opis na bazie obserwacji z okresu minimum 30 lat. Daje nam pogląd na to, czego możemy się spodziewać, ale nie jest długoterminową prognozą pogody.
Sam klimat na danym obszarze nie jest stały. Podlega zmianom. Te naturalne zachodzą zazwyczaj powoli, będąc wynikiem na przykład zmian aktywności słonecznej lub oceanicznej cyrkulacji termohalinowej. Czasem zachodzą intensywniej, jako wynik nagłych zjawisk, takich jak wybuch wulkanu. Na te wahania nie mamy wpływu. Jednak sami również przyczyniliśmy się do zmiany klimatu i to w skali globalnej, z intensywnością przewyższającą większość naturalnych przyczyn.
Globalne ocieplenie i zmiany klimatu
Zmiany klimatu, wraz z ich przyczynami i skutkami, są przedmiotem badań prowadzonych przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC). Tworzone przez ten zespół raporty przedstawiają aktualną wiedzę na ten temat, zgodnie z którą wzrost globalnej temperatury w latach 1951-2010 jest przeważającym stopniu wynikiem działalności człowieka. Globalne ocieplenie wywołane przez człowieka rośnie obecnie w tempie 0,2 °C na dekadę. Między 2011 a 2020 rokiem mieliśmy najcieplejsze dziesięciolecie w historii. W samym 2019 r. globalna średnia temperatura wyniosła 1,1 °C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Główną siłą napędową obserwowanej zmiany klimatu jest efekt cieplarniany. Zjawisko to oczywiście występuje naturalnie, tworząc optymalne warunki do życia. Problem stanowi tutaj jego intensyfikacja, spowodowana wzrostem koncentracji tzw. gazów cieplarnianych. Są to między innymi dwutlenek węgla, metan i podtlenek azotu, których głównymi emitentami są: sektor energetyczny, rolnictwo, transport oraz cały sektor przemysłowy.
Globalne ocieplenie jest jak zapalnik, wzbudzający reakcję łańcuchową zmian klimatycznych. Główne skutki, jakich należy się spodziewać, to zmniejszenie dostępności wody i plonów, większe ryzyko wystąpienia suszy, utrata różnorodności biologicznej, pożary lasów i fale upałów. Jednak to dopiero przysłowiowy wierzchołek góry lodowej. Idąc dalej, będziemy mieli do czynienia z topnieniem lodowców, wzrostem poziomu mórz i oceanów oraz ich zakwaszeniem, migracją gatunków i nasileniem transmisji chorób na linii zwierzęta-człowiek, wzrostem nierówności społecznych, migracją ludności, czy konfliktami. Patrząc od strony biznesowej, wzrośnie ryzyko przerwania łańcuchów dostaw i zakłóceń w przesyle informacji, pojawią się problemy z dostępnością pracowników, wzrosną koszty ubezpieczenia oraz samego prowadzenia działalności (np. w związku ze zmianami legislacyjnymi), zmienią się oczekiwania konsumentów… można wymieniać dalej. Wszystko zmierza do jednego, niezwykle istotnego elementu dla funkcjonowania firm, którym jest zachowanie ciągłości działania.
Adaptacja czy mitygacja?
Mamy zatem dwie opcje: przystosować się do zmian i ich skutków lub jak najbardziej je ograniczyć. Jednak czy na pewno musimy wybierać?
Odbywająca się w 2015 roku w Paryżu 21 Konferencja ONZ w sprawie zmian klimatu (COP21) została zwieńczona porozumieniem, zobowiązującym wszystkie kraje do przedstawienia do 2020 roku długoterminowych scenariuszy ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zgodnie z metodologią przyjętą przez IPCC. Celem jest ograniczenie globalnego ocieplenia poniżej 2 °C, a najlepiej poniżej 1.5 °C. W Unii Europejskiej ma to swój wydźwięk w głównych celach ogłoszonego w 2019 roku Zielonego Ładu. Przekaz jest prosty: postaramy się zrobić co w naszej mocy, aby nie dopuścić do przekroczenia granicy podanej przez IPCC. Jasne jest jednak to, że zmiany klimatu maja miejsce i nie da się ich jednym ruchem zatrzymać (o ile w ogóle można). Stąd, poza ich łagodzeniem, trzeba mieć równie dobry plan adaptacji. Adaptacja do zmian klimatu nie oznacza, że się poddaliśmy. Wręcz przeciwnie - jest wyrazem świadomości i zdroworozsądkowego podejścia do funkcjonowania. Warunkuje względny spokój prowadzenia działalności, zachowania jej ciągłości z zmiennych warunkach i stwarza przestrzeń do działań zmierzających do łagodzenia zmian klimatu. Z drugiej strony, mitygacja daje nam szanse na ograniczenie ryzyk klimatycznych w przyszłości, stając się integralną częścią strategii adaptacyjnych. Odpowiedni balans między adaptacją i mitygacją jest kluczowy dla skutecznej strategii biznesowej. Przykładowo, firma może jednocześnie zmniejszać emisje gazów cieplarnianych poprzez modernizację procesów produkcyjnych i transportowych, jednocześnie budując odporność na zmiany klimatu poprzez przemyślane inwestycje infrastrukturalne i kapitałowe.
Ciągłość działania w warunkach zmian klimatu
Adaptacja do zmian klimatu (lub krócej: adaptacja klimatyczna), jak sugeruje norma ISO 14090, jest procesem dostosowania się społeczeństw i ekosystemów do obecnych i przyszłych skutków zmian klimatu. Zjawiska będące wynikiem zmian klimatu nie pytają o strategie biznesowe ani plany rozwoju – po prostu zachodzą, a organizacje muszą być na nie przygotowane. Dlatego też coraz większa liczba firm zwraca uwagę na sprawdzone rozwiązania, opisane w normach i standardach, które pomagają w zrozumieniu, ocenie i minimalizacji ryzyka, jednocześnie tworząc podwaliny pod odporną i zrównoważoną przyszłość. Chcemy zachować ciągłość funkcjonowania, niezależnie od warunków.
Przez ciągłość działania (ang. business continuity) rozumiemy zdolność organizacji do kontynuowania dostarczania produktów i usług w akceptowalnych ramach czasowych, przy wcześniej określonej wydajności, w czasie wystąpienia zakłócenia. To definicja z normy ISO 22301, opisującej system zarządzania ciągłością działania. W tym momencie można już chyba poczuć, jaki wpływ mogą mieć tutaj skutki zmian klimatu. Wdrożenie wymagań ISO 22301 pomaga przedsiębiorstwom przygotować się na różnego rodzaju zagrożenia takie jak awarie systemów IT, cyberatak, awarie sprzętu… ale także na skutki katastrof naturalnych i klęski żywiołowe. Celem jest oczywiście minimalizacja wpływu takich zdarzeń na działalność firmy oraz zapewnienie ciągłości działania w przypadku wystąpienia awarii. Z kolei adaptacja do zmian klimatu według standardu ISO 14090 (oraz ISO 14091), będąca jednym z obszarów raportowania ESG, to systemowe podejście do zarządzania ryzykiem związanym ze skutkami zmian klimatu. Oba standardy obejmują zatem działania mające na celu minimalizowanie wpływu nieoczekiwanych zdarzeń na działalność przedsiębiorstwa.
Adaptacja w raportowaniu ESG
Na konieczność adaptacji zwrócono również uwagę w standardach raportowania zrównoważonego rozwoju (ESRS), które zostały opublikowane w lipcu 2023 roku jako akt delegowany do dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive). W standardzie ESRS E-1 „Zmiany klimatu”, poza ujawnieniami związanymi z wpływem na klimat i dekarbonizacją, pojawiły się zagadnienia związane z adaptacją. Organizacja przygotowująca raport powinna ujawnić politykę (zasady), cele oraz działania i zasoby związane z łagodzeniem zmian klimatu i przystosowaniem się do nich. W standardzie znajdziemy odwołanie do wspomnianej wcześniej normy ISO 14091 „Adaptacja do zmian klimatu – Wytyczne dotyczące podatności, wpływów i oceny ryzyka”. Została wymieniona jako jeden z dokumentów, na którym można bazować podczas analizy scenariuszowej ryzyka i możliwości związanych z klimatem.
Zmiany klimatu w systemach zarządzania ISO
Zmiany klimatu dotykają każdego obszaru zarządzania organizacją. W lutym 2024 roku Międzynarodowy Komitet Normalizacyjny wprowadził dwie z pozoru niewinne poprawki do norm dotyczących systemów zarządzania. Zostały dodane tylko dwa zdania. Pierwsze dołożono w punkcie 4.1, dotyczącym kontekstu organizacji. Od tej pory „organizacja powinna ustalić, czy zmiany klimatyczne są istotnym problemem” wpływającym na kontekst organizacji. Jeśli zmiany klimatu znacząco wpływają na przykład na legislację, odpowiedź jest jasna. Drugie zdanie dodano w punkcie 4.2, dotyczącym wymagań stron zainteresowanych. Zwrócono tym samym uwagę na fakt, że interesariusze mogą również mieć swoje wymagania powiązane ze zmianami klimatu.
Te dwa dodatkowe zdania pojawiły się w aż 31 (sic!) normach dotyczących systemów zarządzania. Od zarządzania jakością, przez zarządzanie BHP, środowiskiem, energią, aż po zarzadzanie bezpieczeństwem informacji. Obok zmian klimatu nie można już przejść obojętnie.
Autor: Mariusz Gołąb
Jeśli interesują Cię tematy związane z efektywnością energetyczną i ESG nie może Cię zabraknąć na tegorocznym Forum efektywnego zarządzania energią, które jednoczy specjalistów z branży dając przestrzeń do dyskusji oraz wymiany doświadczeń: https://www.tuv-nord.com/pl/pl/eventy/forum-efektywnego-zarzadzania-energia/